Właściwe nawadnianie – co to oznacza? Ile powinniśmy pić? – cz.1.
Pierwszy dzień kalendarzowego lata już dawno za nami!!! Tegoroczne upalne dni 🌞🌞🌞 już nadeszły, a razem z nimi powrócił co roku nam przypominany temat prawidłowego nawadniania 🍹🍶.
Rok w rok o tej porze słyszymy bowiem całe litanie rad ekspertów różnych dziedzin odnośnie tego ile płynów powinniśmy wypijać w gorące dni, aby nie dopuścić do odwodnienia organizmu. Słyszeliście zalecenia mówiące o 2 litrach? Ale…. Czy na pewno każdy z nas potrzebuje takiej ilości? Czy 55- kilogramowa kobieta potrzebuje tyle samo płynów co 90-kilogramowy mężczyzna? Czy zapotrzebowanie babci i wnuczka na wodę będzie identyczne? A co z osobami uprawiającymi sport? Swego czasu (jeśli się nie mylę to chyba w ubiegłym roku) w mediach popularne stało się również stanowisko, że nadmiar wypijanej wody może być dla nas bardziej szkodliwy niż jej niedobór.
W takim natłoku informacji możemy się bardzo pogubić, dlatego dziś chciałabym Wam pomóc uporządkować te wszystkie informacje – podkreślić fakty i obalić pewne mity dotyczące nawadniania.
WODA = ŻYCIE =
NIEZBĘDNY SKŁADNIK
Tak, tak woda jest
składnikiem niezbędnym do życia. Dorosły człowiek bez wody nie przeżyje
dłużej niż kilka, maksymalnie kilkanaście dni. To wiemy wszyscy, ale czy
wszyscy wiemy dlaczego tak jest?
Woda jest głównym
składnikiem organizmu człowieka. Stanowi
50-70% masy jego ciała i realizuje cały szereg funkcji niezbędnych dla życia
i zdrowia jednostki:
Woda jest niezbędnym składnikiem
naszej diety, gdyż organizm nie jest w stanie sam jej wytworzyć w ilościach, które są mu potrzebne. Oczywiście
niewielkie ilości wody (ok. 200- 300ml) są syntetyzowane w ustroju
człowieka w efekcie komórkowego spalania składników odżywczych. Jest to tzw. woda metaboliczna. Najwięcej tej wody
produkowane jest w wyniku utleniania tłuszczów (1,07g wody/ 1g tłuszczu),
kolejno węglowodanów (0,56g wody/ 1g węglowodanów), zaś najmniej podczas
metabolizmu białka (0,39g wody/ 1g białka). Jednak są to ilości małe,
niepokrywające potrzeb organizmu człowieka dlatego woda musi zostać dostarczona razem z wypijanymi płynami i spożywanym
pokarmem.
Skoro wiemy już po
co naszemu organizmowi woda i dlaczego jest niezbędna to pora na kolejne
pytanie…
WŁAŚCIWE NAWADNIANIE – CZYLI JAKIE?
Zapewnienie
odpowiedniego stanu nawodnienia to nic innego, jak utrzymanie ZRÓWNOWAŻONEGO BILANSU WODNEGO.
Bilans wodny to różnica pomiędzy ilością płynów
dostarczonych do organizmu a ilością płynów z niego wydalonych. O
prawidłowym nawodnieniu możemy mówić wtedy, gdy bilans wodny jest ZEROWY, tzn. gdy ilość płynów
dostarczonych jest równa ilości płynów wydalonych.
Pamiętajmy, że źródłem wody dla człowieka jest
nie tylko spożywana przez niego woda
i inne napoje, ale także pokarmy o
konsystencji stałej!!!
Produkty spożywcze
różnią się znacznie pomiędzy sobą pod względem zawartości wody. Jej
odsetek w mleku, a także niektórych warzywach i owocach może przekraczać
nawet 90%, podczas gdy oleje, cukier i produkty przetworzone (krakersy,
słodycze) zawierają tylko śladowe jej ilości.
Zatem nawet jeśli
dwie osoby wypijają tę samą ilość napojów, ale ich diety różnią się pod
względem ilości i częstości spożywania określonych produktów to osoby te i tak
będą różniły się pomiędzy sobą pod względem całkowitej ilości dostarczanych
płynów. Osoba, której jadłospis obfituje
w warzywa, owoce, mleko i produkty mleczne dostarcza sobie znacznie większych
ilości wody, niż osoba na diecie obfitującej w fast-foody, słodycze, słone
przekąski i inne wysokoprzetworzone produkty.
Utrata wody zachodzi nieprzerwanie czterema drogami. Wydalana jest ona przez
nerki wraz z moczem, wraz z potem wytwarzanym przez gruczoły
potowe, przez parowanie z powierzchni skóry, podczas wentylacji płucnej oraz przez
przewód pokarmowy razem z wydalanymi masami kałowymi.
Powracając do
naszego bilansu wodnego - Suma całkowitych dobowych strat wody powinna być w
pełni kompensowana przez sumę ilości wody dostarczonej do organizmu. Taki
stan świadczy o skutecznym nawodnieniu organizmu, gdyż (jeszcze raz przypomnę) idealny dobowy bilans wodny winien wynosić
zero (wyjątkowe sytuacje – okres wzrostu i ciąża à wtedy prawidłowy bilans wodny powinien byś
dodatni, czyli dostarczona ilość płynów powinna przekraczać straty płynów).
ODWODNIENIE vs PRZEWODNIENIE
- CO JEST BARDZIEJ NIEBEZPIECZNE ???
- CO JEST BARDZIEJ NIEBEZPIECZNE ???
Organizm ludzki nie
potrafi magazynować większych ilości wody, dlatego też konieczne jest jej
systematyczne dostarczanie.
Niedostateczna ilość spożywanych płynów szybko może bowiem doprowadzić do odwodnienia, a co za tym idzie
poważnych zaburzeń zdrowotnych.
Pierwsze objawy związane z wypijaniem zbyt małych ilości płynów mogą pojawić się już wówczas gdy utrata płynów przekracza 1%. Oficjalnie o odwodnieniu mówimy jednak gdy
utrata wody przekracza 2%.
Pierwsze objawy
odwodnienia to:
·
silne
pragnienie,
·
rzadkie
oddawanie ciemnego moczu,
·
mniejsza
potliwość,
·
suchość
w ustach,
·
zmęczenie,
osłabienie, senność
·
utrata apetytu
·
obniżenie
wydolności fizycznej
·
podwyższenie
temperatury ciała
·
zaburzenia
koncentracji
·
bóle i
zawroty głowy
·
drażliwość
·
skurcze
mięśni.
Już w przypadku wystąpienia pierwszych
objawów i podejrzeniu odwodnienia powinniśmy natychmiast reagować!!! Im większy
deficyt płynów tym poważniejsze konsekwencje!!!.
Większe odwodnienie może prowadzić do poważnych konsekwencji
dla naszego zdrowia, m.in. do:
- pogorszenia funkcjonowania układu krwionośnego,
- większego obciążenia układu płucnego,
- zaburzeń wydalania moczu, niewydolności nerek
- zaburzenia funkcji poznawczych i motorycznych
- wystąpienia zaburzeń świadomości
- obniżenia tempa przemian metabolicznych.
Kiedy niedobór wody przekracza 8% może dojść
nawet do zgonu!!!
Nadmiar wody w organizmie również może być szkodliwy, ale….
Występuje on niezwykle rzadko, gdyż u osób zdrowych
nadmiar wody jest usuwany przez nerki razem z wydalanym moczem. Nerki są w
stanie przefiltrować ok. 0,7- 1L płynów na godzinę. Zatem zagrożenie przewodnieniem może
pojawić się dopiero wówczas gdy jednorazowo spożyjemy ogromne ilości płynów
tj. takie, które przekraczają maksymalną ilość płynów możliwą do usunięcia
przez nerki, a to w normalnych warunkach jest bardzo trudne (prawie niemożliwe) do osiągnięcia.
Nieco inaczej sprawa wygląda u osób chorujących na niewydolność nerek oraz niektóre choroby układu sercowo‑naczyniowego,
u których dochodzi do znacznego ograniczenia ilości wydalanego moczu.
Osoby zdrowe nie powinniśmy
obawiać się przewodnienia !!! Dużo gorszym i częściej pojawiającym się
niebezpieczeństwem jest odwodnienie.
CZY MOŻEMY SAMI SPRAWDZIĆ SWÓJ STAN
NAWODNIENIA?
Oczywiście, że
możemy. Oto najprostsze sposoby:
2. Kontrola
częstości i ilości oddawania moczu – osoby odwodnione oddają niewielkie ilości moczu w ciągu dnia.
3. Obserwacja
objawów – jak: zmęczenie, bóle głowy, silne pragnienie,
zmniejszenie apetytu, uczucie suchości w ustach – jeśli pojawią się u
Ciebie takie objawy nie lekceważ ich!!! Mogą one wskazywać na odwodnienie
Twojego organizmu!!!
ZAPOTRZEBOWANIE NA WODĘ – ile powinniśmy
pić?
Jak już uprzednio wspomniałam możemy zetknąć się z różnymi rekomendacjami dotyczącymi ilości
spożywanej wody. Skąd takie zróżnicowanie?
Ustalenie właściwego
zapotrzebowania na wodę jest trudne z uwagi na to, iż jest ono warunkowane całą
gamą czynników, jak: wiek, płeć, masa ciała i wzrost, warunki klimatyczne i
środowiskowe, aktywność fizyczna, spożywana dieta, stan fizjologiczny, stan
zdrowia oraz wpływy genetyczne.
Ludzie różnią się pomiędzy sobą pod względem tych czynników
dlatego zapotrzebowanie Kasi – kobiety ważącej 50kg, będącej księgową, osobą
nieuprawiającą sportu i mieszkającą w klimacie umiarkowanym będzie zupełnie
inne niż zapotrzebowanie Marka – mężczyzny ważącego 80kg, będącego zawodowym
biegaczem długodystansowym, zamieszkującego klimat ciepły, który swój czas
wolny spędza na wycieczkach rowerowych.
Myślę, że po tym przykładzie dla każdego jest zrozumiałe, że
ZAPOTRZEBOWANIE NA WODĘ POWINNO BYĆ
USTALANE INDYWIDUALNIE !!!
Wszystkie
rekomendacje i wzory są stworzone po to aby nieco ułatwić nam oszacowanie
minimalnej ilości płynów jakie powinniśmy wypijać, aby nie dopuścić do
odwodnienia organizmu, które może wiązać się z poważnymi konsekwencjami
zdrowotnymi.
I tak….
NORMY
Zgodnie z najnowszymi opublikowanymi w 2017 roku przez Instytut Żywności i Żywienia (IŻŻ) Normami żywienia dla populacji Polski kobiety powinny dostarczać średnio 2L płynów/ dobę, a mężczyźni 2,5L płynów/ dobę (szczegółowe normy – patrz tabelka).
Normy te uwzględniają już zróżnicowanie zapotrzebowania na
wodę w zależności od płci, wieku i stanu
fizjologicznego, ale nie uwzględniają innych czynników, jak np. aktywność
fizyczna, zatem musimy pamiętać, że w niektórych przypadkach np. u osób
aktywnych fizycznie zapotrzebowanie na wodę będzie większe niż to podane w
normach.
Należy również podkreślić, iż ilości podane w normach przedstawiają nasze zapotrzebowanie na płyny ogółem, zatem zarówno na te, które wypijamy w postaci wody, jak i te, których dostarczamy ze spożytym pokarmem!!!
Co to oznacza w praktyce? à
minimalna ilość samej wody jaką
powinniśmy wypijać w ciągu dnia to ok. 1,5L w przypadku kobiet i ok. 2L w
przypadku mężczyzn, gdyż ok. 1L płynów dostarczamy sobie wraz ze spożytym
pokarmem.
WZORY
Chcąc oszacować swoje indywidualne zapotrzebowanie na wodę możemy również skorzystać z pewnych WZORÓW **:
1. WZÓR nr 1: uwzględniający masę ciała:
·
Na pierwsze
10 kg masy ciała przyjmujemy zapotrzebowanie à
100ml/kg mc
·
Na
kolejne 10 kg masy ciała à 50ml/kg mc
·
Na każdy
kolejny kg masy ciała à 20ml/kg mc
Czyli:
1000ml
na pierwsze 10kg masy ciała + 500ml na kolejne 10kg + 20ml/ każdy kolejny kg
Przykład: dla osoby
ważącej 60kg: = 1000ml + 500ml + (20ml x 40) = 2300ml
2.
WZÓR
nr 2: uwzględniający masę ciała –
uproszczony:
·
Przyjmujemy
zapotrzebowanie à 30 ml wody / każdy kg
masy ciała
Przykład: dla osoby
ważącej 60kg: = 30ml x 60 = 1800ml
3. WZÓR nr 3: uwzględniający kaloryczność spożywanej diety:
·
Przyjmujemy
zapotrzebowanie à 1ml
wody /każdą spożytą 1 kcal
Przykład: dla osoby
spożywającej danego dnia 2300kcal:
= 2300 ml
** wzory te
odzwierciedlają zapotrzebowanie na wodę dla zdrowych osób dorosłych, nie należy
stosować ich w przypadku dzieci, czy kobiet ciężarnych i karmiących
INNE REKOMENDACJE?
A może słyszeliście o zasadzie mówiącej, że powinniśmy spożywać 8 SZKLANEK WODY W CIĄGU DNIA?
ALE…..
MUSIMY PAMIĘTAĆ, ŻE
WARTOŚCI PRZYJĘTE W NORMACH, JAK I WYLICZONE ZA POMOCĄ WZORÓW SĄ SZACUNKOWE I W PEWNYCH SYTUACJACH NASZE
ZAPOTRZEBOWANIE MOŻE BYĆ WIĘKSZE !!!
Sytuacje zwiększające
nasze zapotrzebowanie na wodę, które powinniśmy uwzględnić szacując nasze
zapotrzebowanie na wodę przedstawia ramka.
Pewnie wielu z Was teraz zmartwi się tym, że określenie ilości płynów jakie powinniśmy spożywać nie jest takie proste…. Owszem nie jest ale….
Jeśli będziemy
trzymać się zasady, że wartości przyjęte w normach bądź wyliczone na podstawie
powyższych wzorów są minimalne, a w przypadku zaistnienia pewnych warunków
(zwiększających nasze zapotrzebowanie) wypijemy dodatkową porcję płynów to z
pewnością nie mamy się czym martwić
😉
CO JESZCZE JEST WAŻNE ???
Nie starajmy się wypijać dużych ilości wody „na raz”, ale popijajmy wodę stopniowo, małymi łykami w ciągu całego dnia!!! Dzięki temu skutecznie będziemy uzupełniać bieżące straty wody i zapewnimy naszemu organizmowi właściwe nawodnienie. Nagłe wypicie dużej ilości płynów sprawia, że w organizmie pojawia się nadmiar płynów, który (aby zachować bilans wodny) musi zostać z niego natychmiast wydalony, a to prowadzi tylko i wyłącznie do obciążenia naszych nerek i układu krążenia i nie ma nic wspólnego z prawidłowym nawadnianiem organizmu.
Jako, że nawodnienie
to temat rzeka obiecuję, iż wkrótce
pojawią się kolejne części, w których poruszę kolejne aspekty tj.:
·
Co powinniśmy pić – czy tylko wodę? Co z sokami?
Jak wygląda sprawa herbaty i kawy? Czy działają moczopędnie i
odwadniająco?
·
Czy pragnienie jest dobrym sygnałem świadczącym
o tym, że to pora na uzupełnienie płynów?
·
Kiedy powinniśmy pić? Przed, po czy w trakcie
posiłków? Czy to w ogóle ma znaczenie?
·
Kranówka vs Mineralna – czym się różnią?
Literatura:
- Sawka M.N., Cheuvront S.N., Carter R.: Human water needs. Nutrition Reviews, 2005; 30-39
- Sawka M.N., Cheuvront S.N., Kenefick R.W.: Human performance: impast of environment and physiological Mechanisms. Sports Medicine, 2015; 45(1): 51-60
- Żak I., Równowaga wodno- elektrolitowa ustroju, w: Chemia medyczna, Żak I., Wydawnictwo Śląska Akademia Medyczna, Katowice 2001, 80-95
- Jarosz M., Rychlik E.: Płyny, Charzewska J., Chabros E., Pachocka L.: Ocena stanu odżywienia, w: Praktyczny podręcznik dietetyki, red. Jarosz M., Wydawnictwo Instytutu Żywności i Żywienia, Warszawa 2010, 62-66, 117-123
- Brzozowska A., Składniki mineralne, w: Żywienie człowieka. Podstawy nauki o żywieniu, red. Gawęcki J., Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, 255-263
- Ciborowska H., Gospodarka wodna w organizmie, w: Dietetyka. Żywienie zdrowego i chorego człowieka, Ciborowska H., Rudnicka A., Wydawnictwo Lekarskie PZWL 2009,27-30
- Traczyk W.Z., Płyny ustrojowe i czynność nerek, w: Fizjologia człowieka w zarysie, red. Traczyk W.Z., Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2002, 469-474
- Brzozowska A., Gawęcki J.: Woda w żywieniu i jej źródła. Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, 2006.
- Jarosz M. i wsp.: Normy żywienia dla populacji Polski. Instytut Żywności i Żywienia, Warszawa, 2017.
Bardzo ciekawy i rzetelny wpis. Ja też staram się pić dużo wody. Piję także zieloną herbatę z https://big-active.pl/ która świetnie oczyszcza organizm z toksyn. Słyszałam też sporo dobrego na temat herbaty białej. Możesz coś więcej powiedzieć na jej temat?
OdpowiedzUsuńStaram się pić dużo wody, czasem zdarzy mi się wypić wodę gazowaną bo lubię bąbelki ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Cenne i bardzo przydatne informacje
OdpowiedzUsuńciekawy artykuł
OdpowiedzUsuń